Jest jak jedna z tysięcy gwiazd
Jeden dzień raz na rok
Płomyk ciepła w głębi dusz
Co wszystkich trudnych chwil rozjaśnia mrok
Niech płonie w nas tej gwiazdki blask...
W pudełeczkach z kokardką coś
Na co zawsze nas stać
By z serca kilka ciepłych słów
Najprostszy czuły gest w prezencie dać
Gdy nam z serca na co dzień gra
Słowa mrożą w nas krew
Niech opłatek raz na rok
Jak przebaczania dar usypia gniew
Gdy nam bliscy odchodzą w cień
I przy stole nas mniej
Żyjmy z sobą z całych serc
Do póki mamy czas kochajmy się
Jeden dzień raz na rok
Płomyk ciepła w głębi dusz
Co wszystkich trudnych chwil rozjaśnia mrok
Niech płonie w nas tej gwiazdki blask...
W pudełeczkach z kokardką coś
Na co zawsze nas stać
By z serca kilka ciepłych słów
Najprostszy czuły gest w prezencie dać
Gdy nam z serca na co dzień gra
Słowa mrożą w nas krew
Niech opłatek raz na rok
Jak przebaczania dar usypia gniew
Gdy nam bliscy odchodzą w cień
I przy stole nas mniej
Żyjmy z sobą z całych serc
Do póki mamy czas kochajmy się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz